Można bez przesady powiedzieć, że od wielu wieków nie znano takiego poniżenia myśli ludzkiej jak to, którego doznała pod rządami marksizmu. Józef Maria Bocheński, Sto zabobonów
Muzyka, która kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia: wcale nie Bach, tylko Haendel i jego Mesjasz, który jest takim trochę patchworkiem stworzonym z różnych fragmentów Pisma Św., zarówno Starego jak i Nowego Testamentu. Fragmenty służące opisowi Bożego Narodzenia są przepełnione teologią światła. Oto recytatyw, którego tekst został zaczerpnięty z Księgi Izajasza:
Bo oto ciemności okryją ziemię i gęsty mrok spowije ludy, ale nad tobą wznijdzie Pan, a chwała Jego nad Tobą widziana będzie i pójdą narody do Twojego światła, królowie do blasku Twojego wschodu.
Baptised in fire 40 to 1 Spirit Spartans Death and glory Soldiers of Poland Second to none Wrath of the Wehrmacht brought to a halt
(Sabaton, 40:1)
Na pozycji "Wizna" jeszcze 10 września bronią się w osamotnieniu pojedyncze schrony bojowe. Szczątki załogi schronu "Góra Strękowa" wpół żywej, oślepionej i ogłuszonej – wpadają do niewoli. Bohaterski dowódca bastionu każe ostatniej grupie opuścić bunkier i sam z odbezpieczonym granatem czeka na wroga. Silny wybuch wstrząsa schronem, kpt. Raginis dopełnił swej przysięgi. Niemcy nie mogą dać wiary, że ta garstka obrońców przez dwa dni zatrzymała cztery jednostki w ich zagonie na Brześć!
Kto pojmie Mą tęsknotę? Kto ją z tych ran wyczyta? Trzeba mi raz wtóry serce włócznią rozpłatać… O ileż mnie dziś srożej – niż te gwoździami przybite – Bolą ręce – daremnie wyciągnięte do świata!
Beata Obertyńska, Grudki kadzidła
Leszek Czajkowski - Żołnierzom wyklętym
poniedziałek, 07 marca 2011 13:04
Stanisław Rejtan
Tymi słowami żegnał się ze światem jeden z żołnierzy wyklętych stojąc przed plutonem egzekucyjnym oprawców z UB. Ponieważ żyli prawem wolnego polskiego wilka, historia o nich milczała; dokąd panowało na polskiej ziemi prawo sowieckiego niedźwiedzia czy miejscowej hieny, która reprezentowała tu jego interesy. Jeśli wspominano już o nich to, jako o bandytach i zwyrodnialcach przypisując im swoje własne komunistyczne zbrodnie, bądź zbrodnie popełniane przez kryminalistów, którymi często posługiwał się aparat bezpieczeństwa NKWD i UB.